Mecz rozpoczął się od ataków drużyny Andrespolii która bardzo szybko osiągnęła przewagę optyczną. W efekcie już w 5 minucie spotkania bramkę na 1 – 0 strzelił dla naszej drużyny Sebastian Duluk. Po jednym z ataków zakotłowało się na przedpolu bramki gospodarzy. W całym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Sebastian który znalazł lukę pomiędzy obrońcami Sport Perfectu i uderzył z volleya na bramkę. Piłka minęła zasłoniętego golkipera i zatrzepotała w siatce. Po utracie bramki „żółto-niebiescy” rzucili się do odrabiania strat ale Andrespolia wcale nie zamierzała bronić wyniku i w 13 minucie zdobyła drugiego gola. Tym razem na bramkę gospodarzy uderzał Igor Bielawski ale po drodze jej lot przeciął Sebastian Duluk i głową zmienił tor lotu zaskakując bramkarza.
Dalsze ataki Andrespolii na bramkę Sport Perfectu przynoszą wymierne korzyści w postaci dwóch kolejnych goli. Tym razem ich strzelcami są Igor Bielawski na 3 -0 po podaniu Kamila Jędrzejczyka oraz po raz trzeci w tym meczu Seba Duluk po samotnym rajdzie. Co prawda pierwszy jego strzał obronił bramkarz Sport Perfectu ale był już bezradny przy dobitce. Pierwsze 20 minut kończy się prowadzeniem Andrespolii 4 – 0.
W 25 minucie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę po błędzie naszej obrony i stracie piłki w Poli karnym. Na szczęście „Niebiescy” po stracie bramki szybko się otrząsnęli i w 36 minucie na 5 – 1 podwyższył wynik Igor Bielawski a asystował mu Szymon Krupa.
W 48 minucie po serii błędów naszej drużyny gospodarze niwelują straty zdobywając drugą bramkę ale w 55 minucie Andrespolia znów im odskakuje po dobitce Igora Bielawskiego. Wcześniej strzelał Andrzej Kowalski ale jego strzał zdołał sparować bramkarz Sport Perfectu. Jednak był bezradny przy dobitce Igora. Mecz kończy się wynikiem 6 – 2 dla drużyny Andrespolii.